I to jest dobre pytanie, na które nie wiele osób umie sobie odpowiedzieć jeszcze przed podróżą. Czasami kupujemy coś, bo akurat wpadło nam w ręce lub nie było nic innego do wyboru, a w momencie gdy dziecko zaczyna się tą zabawką bawić, orientujemy się, że to jednak nie był najlepszy pomysł.
Ucz się na naszych błędach i nie popełniaj ich na sobie 😉
Popularne ostatnio tuby sensoryczne
Niby angażują na dłuższą chwilę a dzieci je uwielbiają ale... osoby z nadwrażliwością dźwiękową szybko zrozumieją czemu to nie jest dobry wybór. Te tuby są bardzo głośne i o ile nie drażni Was ten dźwięk to do samochodu można je wziąć, o tyle nie bierzcie ich nigdy do samolotu, pociągu czy innego miejsca publicznego. W przeciwnym razie będziecie widzieli nieprzychylne spojrzenia w Waszym kierunku.
Gry wodne
Same w sobie są w porządku, małe, poręczne, zajmujące na długo. Ważne jednak, aby sprawdzić czy nie przeciekają, albo nie mają takiego otwierania jak na poniższym zdjęciu. W przeciwnym razie gwarantuję że wszystko będzie zalane.
Zabawki grające
O ile są one super w domu, o tyle w podróży zupełnie się nie sprawdzą z racji na współpasażerów, dla których dźwięk tych zabawek będzie bardzo uciążliwy.
Plastelina, ciastolina i inne
Ma 2 poważne wady: Może spowodować niezły bałagan pod naszym siedzeniem, na siedzeniu i wszędzie wokół nas przyklejając się do wykładzin i foteli. Dodatkowo łapie cały brud z podłoża na którym się znajduje. Wyobraź sobie ciastolinę która spadła na podłogę w pociągu czy samolocie i przykleił się do niej cały ten kurz, brud, okruchy i włosy ☹
Zabawki składające się z małych elementów (typu małe puzzle, lego)
Te zabawki sprawdzą się jeszcze jako tako w pociągu i samolocie ponieważ mamy w miarę stabilne podłoże (o ile nie ma turbulencji) natomiast w samochodzie zupełnie nie. Wiemy, bo sprawdziliśmy na sobie. Małe elementy co chwila gdzieś spadają, gubią się, a to powoduje tylko frustrację u dziecka i ciągłe „mamo podaj mi proszę..”
Dużych i ciężkich książek
Zajmują sporo miejsca a mogą być również niebezpieczne podczas wypadku czy turbulencji.
Podsumowywując: Wszystko co brudzi, hałasuje, nie angażuje dziecka i jest sporych rozmiarów, nie nadaje się na wyprawę.
No to w takim razie jakie zabawki warto ze sobą w podróż zabrać?
Zapraszam do drugiego wpisu na blogu TUTAJ!